Już po świętach nareszcie.Nikt nie przyjeżdża a ni nic słychac tylko moje smarkanie i kaszlenie.Masakra.
Mam jakieś przeczucia,że sylwestra spędzę w domu z paczką chusteczek,syropem i TVP2 Jupi. No chyba , że się wykuruje to będzie dobrze.
Leże teraz w łóżku i czekam na film pod tytułem "W 80 dni dookoła świata".
Przykro mi że muszę przesunąć nasze spotkanie,chodź wiem że cieszyłeś sie jak niemowlak.Wynagrodzę Ci to : ***
Nie ma to jak odczytać od Lelci sms,że dopiero wstała chodź jest godzina 15 ; DDD