No więc. Piszę co myślę a że nie myślę to nie piszę <lol2> :D
Nie no taki żarcik. Więc dzisiejszy dzień i ostatnie kilka dni było naprawde dziwnych... Ale zacznijmy od poczaku w środe byłem totalnie zły i położyłem się koło północy spać, no a w czwartek już byłem zły.. dlaczemu? a bo kurde pielgrzymka dookoła osiedla z okazji Bożego Ciała mnie obudziła, a potem co było nie pamietam. W piątek jakieś tam zakupy w sklepie co były wyprzedaże, ludzie dajcie spokuj nigdy więcej wyprzedaży... Ludzi tyle, korek taki do wjazdu an parking że dajcie spokój jednak ludzie lecą na wyprzedaże ...
Potem pojechałem do mojej ukochanej kuzynki Martyy no i tam jak zawsze mamusia i ciocia od "szklaneczki" do "szklaneczki" i tak sie skończyła żołądkowa gorzka :D
W sobote wróciłęm do domku, czyli dziś (chyba)... No i kurczę zaczęło się od gościnnej audycji w radyjku w którym kiedyś grałem no i się zaczęła potem dziwna "kłótnia" czy jak to można nazwać z Ewcią no ale już jest wszystko dobrze gdyż cytuję:
"3. Namiętnie sie godzimy po kłótni. TAK"
Więc wszystko jasne ; **
Kochaam Ciee Ewciuu ; **
<33
A tu taki mały bonus. Wierszyk mojego autorstwa:
"Moje życie..
To spacer z Tobą gdy pada ciepły deszcz
To piękne zachody słońca spędzone we dwoje
To liczenie gwiazd w bezchmurną noc
To uśmiech Twój i oczy Twoje
To łzy cierpienia przez miłość
To nasze przemilczane wieczory
To nasz brak pomysłów na cokolwiek
To nasze cudownie spędzone wieczory
Bo moje życie to po prostu Ty
Nic nie zmieni tego co do Ciebie czuje
Życie bez Ciebie straciłoby sens
Bo Ty jesteś moim sercem
A bez niego nie da sie żyć"
Inni zdjęcia: Dzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24