Ejjjjj...place zabaw w Angli są maksymalne, uwierzcie mi, po prostu genialne;) to coś na czym siedzimy to ma być chyba koń;p tak czy inaczej było super!!, ale jeszcze lepsze jest wspinanie się na różnego rodzaju skałki i utknięcie na czubku, wrzeszcząc żeby ktoś Ci pomógł i w końcu zostać zepchniętą przez grzesia, ale to już zupełnie inna historia;)