Przeważnie jest tak, że kiedy coś chce się zacząć nowgo i tak nie wychodzi. Internet to wielkie gówno tak samo jak ten cały wirtualny świat. W sumie mogę być dla niektórych dziwką, szmatą, kurwą czy też specjalnie dla nich ,,zarzygać się na śmierć". Wiele błędów popełniłam nie tylko z mojej głupoty ale też przez ludzi którzy mnie otaczają. Umiem się do tego przyznać.
Teraz kiedy chcę wejść na tą inną ścieżkę, być szczęśliwsza to niektórzy bardzo dobrze stawiają mi kłody pod nogi. Lubią chyba kiedy ktoś się potyka o nie. Kończę z tym raz a porządnie. Zostawiam ten cały pierdolony szajz tutaj. Niektórzy idealnie potrafią niszczyć ludzką psychikę, być miłym kiedy tylko czegoś od nas oczekują.
Dziękuję Wam za te piękne pare miesięcy. Wszystkie bez wyjątku jesteście wspaniałe.
Dziękuję jeszcze raz i żegnam.