'dmuchawce,latawce,wiatr..'
coraz częściej moją podświadomość uderza myśl,że pora odpuścić i żyć dalej,ale ja się tak łatwo nie poddam.
fakt,było minęło,ale to co będzie zależy tylko i wyłącznie ode mnie,i od moich chęci do spełniania pewnych wyznaczonych sobie granic. byćmoże dla kogoś nieosiągalnych,ale dla mnie wszystko jest możliwe. i nie mam zamiaru teraz,tak nagle,w samym,cholernym środku tej całej walki się poddać!
mam w sobie siłę i mam zamiar bardzo dobrze ją wykorzystać!
nie jest dobrze,ale wierzę,że sobie poradzę.
szczególnie podnosi mnie na duchu obecność mamucika,który wspiera mnie,codziennie wbija mi do głowy,że będzie dobrze,i że wszystko zakończy się happy end'em,jak zresztą wszystkie historie mające złe rozwinięcie.
tak czy inaczej cieszę się,że jest osoba,która niezależnie od sytuacji mnie wspiera i wie,że sobie poradzę. bardzo dziękuję:* mamucik!
walka do samego końca. z nadzieją,która znów powróciła. :)
sztuczny uśmiech.. pora to zmienić.
wieczór z you can dance i nauką.
cześć!
Inni zdjęcia: Po zimnej Zośce wyjdą z domku. halinam202 quinzellDekret pati991;) pati991Sunny day whatyoumeantome... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24