Nie cierpie tych wyplowialych wlosow zeglarzy, klatwa! Na szczescie jest takie cos jak bajeczna, brazowa farba, ktora nigdy mnie nie opusci i uratuje w kazdej sytuacji, w tym takze po meczacej zegludze. Zaszalalam wczoraj w empiku i kupilam 4 kolejne lektury, bardzo starannie wybrane zreszta. Bedzie troche chlipania przy romansidlach sparksa, jak i krojenia sb mozgu przy dramatach. Aktualnie ps kocham cie, wznowione. Dzisiaj gruntowne porzadki w pokoju, po ciaglym opuszczaniu domu, w celu podrozy dookola swiata, cala ja. Zaraz pizgam do glownego. Jeremi, Jacob, macie w pizde za "wykonany" telefon co do poniedzialkowego meetingu . Wypierdalajcie do hamburga, nikt was tu nie chce. dziwki. Dzisiaj rowniez Marta!!!! jaram sie ehe.