Dzień dobry!
W końcu udało mi się zużyć je do takiego poziomu, że nie będzie szkoda mi wyrzucić butelek.
Spore rozczarowanie: czy po jednym, sporadycznym użyciu, czy też po ciągłym używaniu - zero efektów. Dobrze, że nie szkodziły ;)
Cena za butelkę to była chyba 17.50 ?? Nie pamiętam, bo zakupu dokonałam w sumie dawno, ze strony Skarby Syberii.
Bardziej polubiłam się z ciemnozieloną, bo ładnie, tak dosyć męsko pachniała.
Balsam Agafii Łopianowy Przeciw Wypadaniu Włosów: nic nie dawał ani nałożony tylko na włosy, ani wmasowany w skalp, no może tutaj daje efekt przyklapniętych włosów :c Plusem jest ładna buteleczka i dodatkowa ulotka na zakrętce, która ma przypominać babciną butelkę, czy słoik :)
Domowy balsam codzienny do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów: Ładnie pachnie i tak samo ładna butelka :D
Składy (mam nadzieję) są widoczne na innych zdjęciach i można sobie porównać :))
Nie wiem, może trafiłam na jakaś estońską edycje, które podobno są inne i działają trochę gorzej. Podczas kolejnych zakupów pozostanę przy tych małych saszetkach (jak w TYM wpisie).
A czy któraś z Was miała jakąś styczność z tymi balsamami? Jakieś inne opinie?
Spadam gotować zupę z dyni i zrobić dyniową marmoladę :D
Buziaki,
Włodzia xxxx
***
Jakby ktoś chciał, to zapraszam na Instagrama - nie spodziewałam się, ale przepadłam w użytkowaniu :D - wyszukaj wlodziabella