Nawet osiedlowe dresiki okazały jej w ten sposób sympatię w chłodny, zimowy wieczór, żeby nie było jej przykro, że stoi sama pod blokiem i myśli, że o niej zapomniałam.
Spokojnie.
O przyjaciołach się nie zapomina.
Komentarze
~phaeo Fiestunia to jest martwa i trzeba jej będzie przeszczepić serce :D Damy radę bejbe, spokojnie :D