Pogubione wątki. Pogmatwane myśli. Natrętne nadzieje.
Wszystko sie sypie...
Zbyt wiele rzeczy straciłam których nie byłam w stanie oddać.
Lubie dławić się wspomnieniami. Chcąc zatrzymać wszystko...traci się za dużo.
Nie jestem asertywna...nie umiem dokonywać wyborów, nie umiem wszystkiego ogarnąć...nie umiem ogarnac niczego.
Dzisiaj przyszedł czas na zdołowanie sie. Jutro bedzie lepiej. Jutro zawsze jest lepsze. Bo niewiadome...bo nieznane..