haardo biore sie za siebie, tak, znowu, ale tym razem jeszcze bardziej!
mam totalnego lenia na ćwiczenia, cały tydzień 0, ale dzisiaj sie to zmieni,
znowu powróci rozciąganie, brzuszki i rowerek, a co! :D
mam troche do nadrobienia, więc od razu biore sie czytanie waszych notek
nie lubie niedziel, ale dzisiaj obiadu chyba nie będzie ( ou yeea ),
iż rodzice są pokłóceni,
śniadanie; 450 kcal
edit