Wracasz w przeszłośc. przypominasz sobie twarze, które kiedys były dla Ciebie kimś waznym. Patrzysz na nie i tęsknisz, ale to juz nic nie znaczy.
jest tak niedoskonale dobrze, ze az perfekcyjnie zle.
jestem szczesliwa, ze jest na tyle dobrze, ze moge sie uśmiechac
a zła, ze to przez Niego.
jeżeli znowu sie w Tobie zakocham, to pójdę sie powiesic, obiecuję.
`Kiedyś zmierzałem do szczęścia, dziś nie wiem sam, gdzie biegnę.
Bo niebo jest już chyba zbyt odległe`