euforia? jakże wspaniale oddychać tym samym powietrzem z drugą osobą, być dla niej i jej, zasypiać i budzić się obok,
cieszą się moje oczy, dłonie, palce, rzęsy
i cieszy się też moje serce, najbardziej.
:)
ogólnie kocham spać do 11 :D
nie ma to jak iść pod parasolem i wrócić mokrym ;D
ogolnie to mam jakoś dość wszystkiego,
ale mimo wszystko - jest dobrze! ; )
:* <3