Takze dobiegła już niedziela :D
Koniec weekendu praktycznie bo co by tu jeszcze można było zrobić?
Do kościoła pójść,ale nie,nie można bo sie jeździ :D
Pierwszy tydzień w szkole po dwutygodniowej przerwie za nami i Nie było aż tak ciężko
A jeśli chodzi o jedzenie w internacie to bez podjazdu nawet...
Ale co,trzeba się znowu przyzwyczaić tak samo jak z wstawaniem i tą rutyną... właśnie rutyna... to przez nią chyba nie lubi się chodzić do szkoły,choć nie powiem bo po szkole codziennie jest już inaczej,czyli podsumowując nudno jest tylko w czasie lekcji :D a czemu jest nudno? bo 1)to już rutyna a 2) nie chce się. Przeogromny leń ogarnia wszystkich,tylko słychać z tłumu "nie chce mi się" i tak ciągle,ale nie dziwie się tym ludziom bo mi też nie zawsze się chce :)
Wracając do szkoły to ten tydzień bardziej na luzie,tu czegoś nie było,tam czegoś nie było,tu okienko i tak jakoś się bujało.
Czwartek tylko 3 lekcje bo razem z Sitem udowodniliśmy,że jednak mamy dobre serca i zarejestrowaliśmy się jako dawcy szpiku :)
Pokłuli nas trochę,krwi upuścili i po robocie :)
Pozdrawiam moje trójkąty nawigacyjne,które kosztowały 96 zł w,których skład wchodzą dwie ekierki z namalowanym kątomierzem i przenośnik....
Weekend bardzo pracowity
Piątek domóweczka w duużym towarzystwie,niektórych trzeba było ogarnąć bo nawet oczu nie otwierali <3 ,oj działo się,gorzej z sobotnim angielskim i jazdami,już doszedłem do wniosku,że to razem nie współgra i trzeba wybrać jedno.
Sobota --> Angielski,Jazdy,Basen,Drzemka,Kino,noo dużo tego dużo ale już jest niedziela i można odpocząć,jeszcze tylko dojechać do Hotelu,wieczorem pewnie jakiś film nnoo i coś tam z Sitem rozpracujemy do flimu pewnie :D
A propos chciałbym go pozdrowić,który przez cały weekend siedział sam,jeździł sobie na rowerze,chodził na basen i chyba sobie poradził :)
Pozdrawiam też w sumie wszystkich chorych,żeby kurowali się szybko i wracali do szkółki :D,wszystkich którzy to czytają noo i ogółem trzymajcie się :)
Podobno "też jestem ładnie poyebany"
No chyba nie za bardzo
Aaa,dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy?