braaaat ! <3
serca, jak herbatniki pękają.
a czas z niewyobrażalna prędkością pędzi gdzieś, jakby mu spieszno było. tylko do czego? jakby miał jakieś ciche zamiary, których tylko możemy się domyślać. no właśnie. wydaje się jakby zamierzał przyspieszyć wszystko, zwłaszcza "dorosłość". tak wiem, każdego to czeka.. tylko dlaczego w tak szybkim tempie brniemy w to co nie znane, ale bardzo ważne. przecież teraz każda jedna decyzja może zaważyć na naszym życiu, już dorosłym życiu.. może zmienić wszystko co dotychczas było na wyciągnięcie ręki.. a tu zła decyzja i traaach! nie ma. możemy zacząć od nowa, ale właściwie, jak dalej to się potoczy? może kolejna zła decyzja, zły wybór i zakończy się tak samo? idealnie ukryta dla nas wada, tego jakże pięknego życia..
Nie bądź pewny, że masz czas bo pewność niepewna.