ten kotek ma fajnie:D
kojarzycie Go?
ech dla mnie to trudniejsze niż przejście Szlaku Beskidzkiego, ale kiedyś mi się uda, zdobędę się na to, zobaczysz!!
Dlaczego ciągle brakuje mi siły?:/
[edit poniedziałkowy] dzisiaj miałem wykład od 7:30:P "technologie informacyjne" no hmm może będzie ciekawie;) profesor przedstawiał strukturę komputera i prawie całą podstawę struktury sieci po przydługawym wstępie o kierunku zamawianym;)
---
4. października było wspomnienie św. Franciszka! A więc imieniny mojego siostrzeńca, i imieniny moje w sumie też po drugim imieniu od chrztu oczywiście;)
Franku wszystkiego najlepszego, jesteś kochanym i niesamowitym dzieckiem:D (i już nawet bardzo dużym oczywiście)
http://ada2008.wrzuta.pl/audio/jVZSfCuvHn/04_lament_sw._franciszka
tekst piosenki Lament na św. Franciszka - Antonina Krzysztoń
Gdzie się podziałeś Św. Franciszku
Kamracie wilka jaskółki
W jakiej dziś stronie i czyjej chacie
Szukasz schronienia przytułku
Idę na drogę i wypatruję
Podartej twojej kapoty
Mija mnie dumna twarz biskupa
I spada pieniądz złoty
Kiedyś widziano cię nad strumieniem
Kazałeś długo do ryb
Nikt cię nie słuchał tak wiernie
Podniosły łby i ogony
I płyną płyną płyną ławicą
Hosanna cicho śpiewając
Te które ponoć nie mówią
W błękitne łuski ich ciała
Gościniec pusty mętnieje rzeka
Ni psa z kulawą ni człeka
Wróć proszę bardzo Św. Franciszku
Na ciebie bardzo czekam
Idę na drogę i wypatruję
Podartej twojej kapoty
Mija mnie dumna twarz biskupa
I spada pieniądz złoty
autor słów utworu: A. Krzysztoń
kompozytor: A. Krzysztoń
----
4. października a jakżeby inaczej było również wielkie święto - urodziny Bartka:D, mojego przyjaciela i pokrewnej duszy zarazem:D
kończył 18. lat ten staruch jeden
i z tego powodu mam jednego niepełnoletniego kumpla mniej;( przerzedają się ich szeregi, muszę coś z tym zrobić:P
a tak poza tym to Bartku jeszcze dziś złożę Ci z tego całego zamieszania pewien rodzaj życzeń:
Życzę Ci drogi mój Przyjacielu, byś nigdy nie potrzebował mego wsparcia;) Zarazem zapewniając, że udzielę Ci go w każdej sytuacji:D maksymalnie w miarę mych możliwości. Dziękuję Bogu za Ciebie, za rozmowy z Tobą, za wszystko, czego nauczyłem się od Ciebie. Wybacz, że denerwuję Cię moimi wadami, tym, że nie potrafię się wziąć za siebie, tak jak mi polecasz, tak jak powinienem.
Merci, que tu es:)
A na koniec życzę Ci, byś zawsze czuł, że dobry Bóg otacza Cię płaszczem swej opieki, by udzielił Ci poprzez Ducha świętego swych darów i łask:) Pamiętaj, że moc w słabości się doskonali, a Bóg nie karci nas z nienawiści, ale z pełni miłości.
Niech Pokój Chrystusa spocznie na Tobie, mój Bracie!
----
Michał się obudził i twierdzi, że jak szedł spać koło 2:00 to zacząłem chichotać przez sen:D jea;)
Inni zdjęcia: Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24