trochę przesadziłaś. od poniedziałku nie odpisałaś, nie odebrałaś na rozmowę dłuższą niż 2minuty, a dziś kompletnie mnie zlałaś. zastanów się nad tym. pytałaś dlaczego mam smutny głos... no ciekawe jaki mam mieć, gdy dzwonisz tylko dlatego, że jesteś pijana, i od rozmowy ze mną po 6dniach, ważniejsze dla Ciebie było to, że Klaudia liże się z Dawidem. dziękuję.
już nie chce mi się do Ciebie dzwonić. zadzwoń jak sobie o mnie przypomnisz. i będziesz miała więcej czasu niż 1,5 min, podczas wracania z robienia siku. i gdy raz będę ważniejsza od Gr-młodzieży, i odpisywania na komentarze pod zdjęciami z Gosią, Olą, Justyną.. ups, to chyba sobie już nie pogadamy nigdy.
proszę, chociaż przestań kłamać. jeśli inni są ode mnie ważniejsi, to nie wmawiaj mi że jest inaczej.
nie będę Twoją znajomą na przerwy, Marysia. dlatego przemyśl sobie wszystko, bo ja nie mam zamiaru tego ciągnąć jeśli ma to wyglądać tak jak w chwili obecnej.
wygląda na to, że poczułaś się na tyle pewnie, że myślisz, że wszystko jest okej gdy nic nie robisz, i że ja będę jedyną osobą podtrzymującą tę przyjaźń, jedyną starającą się. muszę Cię zmartwić... moja cierpliwość się skończyła. wcześniej, gdy się poznałyśmy, aż do października-początku listopada, widziałam, że się starasz. i od kiedy się pogodziłyśmy nie starasz się ANI TROCHĘ. ani kurwa trochę. gdyby nie ja, już dawno nie gadałybyśmy ze sobą, nawet po tym pogodzeniu się. i tak już nie będzie, uczciwie Cię uprzedzam. od teraz, obowiązki dzielą się na pół. bo nie mam zamiaru być 'popychadłem', które akceptuje to, że zawsze jesteś umówiona z kimś innym i nie jesteś pieprzoną królową żebym TO JA musiała do ciebie dzwonić i pisać, czy znalazłabyś dla mnie czas. może kurwa to działa też w drugą stronę?! może miło by było gdybyś to Ty umówiła się ze mną? nie sądzisz?
uodporniłam się na to, ja sobie poradzę. teraz od Ciebie wszystko zależy. a uwierz mi, że ja dam radę, bo jak widzisz mało pisałam i dzwoniłam w tym tygodniu. a robiłam to tylko dlatego, że był 'mój tydzień'. na serio mam już dosyć. chcesz mnie stracić, znów? bo na to wygląda. gratuluję, udaje Ci się.
przesadziłaś.
tak dla jeszcze na marginesie, jeszcze nigdy nie było tak źle, i nigdy nie byłam tak zawiedziona Tobą. więc jeśli Ty się nie zmienisz Marysia, nie mamy o czym gadać. wszystkie moje emocje z 5 miesięcy skumulowały się. i mam tego po prostu dosyć.
jestem tylko człowiekiem, nie maszyną zakochaną w Tobie bez granic.
Inni zdjęcia: Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd