BO lubię patrzeć na gniewne niebo, przypomina mi po trosze moje życia, co jakiś czas się rozpogadza.
Zdjęcie z Kołobrzegu, tiaa pamiętne czasy.
Chętnie bym tam wróciła, ale kto wie, może za niedługo uda mi się tam wrócić.
A wracając do rzeczwsitości, uczelnie wybrane- pozostaje jeszcze tylko kwestia tego czy sie dostanę.
Jeśli tak, to czeka mnie przeprowadzka, najbardziej boje się chyba utraty kontaktu ze znajomymi.
Brakuje mi lektur, przeczytałam wszystkie książki jakie mam w domy ii już mi się nudzi, co prawda wczoraj zainwestowałam w nową książkę jakiejś Hiszpańskiej pisarki,ale nie podejrzewałam,że będzie ona aż tak trudną lekturą.
Wymusza na mnie bym się skupiła i zaghłebiłą w to co czyta, bo w przeciwnym razie nie mam szansy na jej zrozumienie.
To bardzo realistyczna opowieść o życiu kobiety, któej życie odmieniła ciąża.
Narkotyki, alkohol, mężczyźni, deperesja... czyli wszystkie aspekty zycia doczesnego opisane w jednej książce.
Jest dopiero 10:29, idę do sklepu, jak wróce dokończę swoją wesołą twórczość :)