Miałam napisać coś o związku na odległość. Wyrazić swoje zdanie na ten temat. 

MIŁOŚĆ NA ODLEGŁOŚĆ - dla niektórych nierealna ,a dla mnie ? Dla mnie jak najbardziej TAK. Gdyż sama jestem w takim związku, ale tu nie o mnie chodzi, ja jedynie moge powiedzieć, że da się kochać naprawdę mimo kilometrów. Żeby wytrwać w takim związku jak najdłużej potrzebne jest zaufanie. Taki związek jest trzy razy trudniejszy niż taki na realu. Dziwię się ludziom ,którzy kpią z takiego związku. A czy kiedykolwiek przeszli przez taki ? No właśnie, warto o to zapytać. Bo gdy nasza miłość, nasz Skarb jest setki kilometrów od nas to jest naprawdę trudno. Brakuje bliskości, czekasz tylko na moment kiedy wkońcu ujrzysz tą ukochaną osobę. Wyczekujesz momentu gdy się do niej przytulisz, gdy ją pocałujesz ,a co najważniejsze powiesz prosto w oczka ''kocham cie''. Ja mogę wam powiedzieć, że w takim związku jestem już 7miesięcy. Dla mnie jest to dużo, ale wcale nie chcę jej kończyć, bo wiem że niedługo się spotkamy, będziemy szczęśliwi. Wiele osób chce nam to zepsuć, ale nie pozwalamy na to. Będąc w takim związku nie warto słuchać się ludzi. Większość będzie chciała wam to zepsuć. Z reguły ludzie już tacy są, przez zazdrość potrafią wszystko zrobić. Nie rozumię takich osób. Fakt, że większość takich związków nie ma przyszłości, ale zdarzają się przypadki że są ze sobą do końca życia. Gdy ma się już przy sobie swoją miłość tak na wyłączność ma się do niej wielki szacunek, cieszymy się że jest obok nas. Przecież tylke na nią się czekało.. Hm, powiedziała bym nawet że ostatnio taki związek jest ''modny/ na czasie'' ? Tak, coraz więcej osób poznaje sie poprzez internet. Jedni mogą się spotykać co jakiś czas ,a inni tylko widzieć się przez kamerki. Ale zawszę warto spróbować. 

Kilometry są niczym dla ludzi,

którzy się naprawdę kochają.