Zimnoooooooooooo!!!!!!!!!

Jak to możliwe, aby czyjś głos wzbudzał we mnie tyle emocji? Za każdym razem kiedy słucham muzyki , a raczej konkretnego wykonawcy , staję się jak narkoman po działce mocnego towaru! Uzależniłam się od tego wokalu! Od tej muzyki! Nie ma dnia, w którym mogłabym obyć się bez tej chwili przyjemności!

Włączam utwór, zaczyna się muzyka ,moje mięśnie zaczynaja wiotczeć.Nagle słyszę TEN głos, serce bije szybciej, krew pulsuje z większym ciśnieniem, w mojej głowie pojawia się pustka. Nie myślę o niczym.Znikają problemy , zamartwienia,obowiązki, wszystko!Po chwili widzę Mój Świat i wszystko jest perfekcyjne.Wtedy nie potrzebuje niczego .... tylko TEJ muzyki, TEGO głosu,TEJ barwy, TEGO brzmienia. To wszytko sprawia ,że jestem zwariowaną marzycielką, jednakże jestem szczęśliwa! A dzięki temu nie zatracam się w zwykłym świecie jak robot , wykonujący polecenia narzucone mu przez lepszych od siebie , który nie czuje nic.

Nie ma mowy! Nie poddam się rutynie tego świata, szarej codzienności! Nigdy!!!

Chciałbym podziękować wszystkim za te pochlebne komentarze dotyczące mojego poprzedniego wpisu;)

Nie myślałam nawet, że to może się komukolwiek spodobać. Pisze tylko to o czym aktualnie myślę i muszę to wypuścić z mojej głowy, żeby nie zwariować:)