I czas mija nieubłaganie, a ja siedzę z drugim w moim domu złodziejem czasu,lecz dla mnie kumplem, który pomaga mi się zrelaksować , odstresować , stwarza atmosferę, w której mogę z łatwością zagłębić się w marzeniach( nigdy nie spełnionych- niestety;()...
Mam nadzieję ,że kiedyś to mi przejdzie i nie będę już chodziła z głową w chmurach, a zajmę się bardziej przyziemnymi sprawami.
Trudno...
Od pewnego czasu moję życie układa się troszkę lepiej. Wiem ,że czuwaja nade mna jakieś siły, tylko nie wiem jakie. Bardzo chciałabym wierzyć ,że to Bóg.Staram się, ale nie jestem do końca przekonana. Jeśli jednak to jest Bóg ,to jestem mu wdzięczna za wszystko w czym pomógł mi, mojej rodzinie i całemu światu, ale to nie koniec. Jest jeszcze tyle zła, które bezkarnie panoszy się po Ziemi , tyle chorób, nieszczęść oraz osób , które ten świat doprowadzają do zniszczenia.
Boże! jeśli nas słuchasz, pomóż! Bo bez Ciebie ulegniemy samodestrukcji!
Piosenka, która zawładnęła mą duszą;)
Plan B- Prayin