Tak więc...
Hej, jestem buntowniczką Mam 16 lat i 5 rodzeństwa 6 w drodze...
Opowiem wam w skrócie moją historię...
Moje rodzeństwo jest szalone i nie mówie że ja nie jestem ale czasami mi ich szkoda. Mam 4 siostre i jednego brata. Od najstarszej idąc jest Motyl jak ją nazywamy ma 13 lat potem jest fajtłapa ona ma 10 lat następnie jest nasza mała modelka która ma 7 latek w kolejności następny jest mechanik-rodzynek ma 5 lat i jak narazie najmłodsza moja kluseczka ona ma 4 latka. Spodziewamy się jeszcze jednego członka rodziny narazie powiem tylko tyle że będzie to chłopczyk nie wiemy jak będzie miał na imie... Ach na śmierć zapomniałam jeszcze jest nasz kochany Benio czyli nasz domowy tygrys Moja mama jest derpresantką czyli często wpada w depresje nie dziwie się jej przy tylu dzieciach ale tak chciał los płakać mi się chcę jak ją widzę zdenerwowaną czy smutną
. Tata jest nerwowy tyle mogę o nim powiedzieć nigdy z nim nie rozmawiam jedyna wymiana zdań czasami przychodzi sama jak np. kłócimy się...
Przykro mi że tak jest ale nic na to nie poradzę tacy już jesteśmy... Hmm chodzę do gimnazjum do 3 klasy i na szczęście to już się skończy zaniedługo. Czasami nie wytrzymuje z pewnymi osobami z klasy