To z moich szalonych urodzinek...
Troszkę nam odbiło ale to się wytnie...
Ale jednak wolę swój naturalny rozmiar...
Pozdro dla mojej kochanej psiapsióły Madzi
za to ze mnie zrozumiała gdy opuśćiło mnie
szczęćsie i zrozumienie w życiu... Zastanawiam
się jak by to było gdyby mnie nie było...
Płakać mi się chce i nic więcej... Szczeście nie
jest dla mnie przeznaczone podobnie jak
miłość...