To nie czas stanął w miejscu, tylko ja zatrzymałam się. Zaczęłam zatwierdzać się w przekonaniu, że lepiej nie będzie. Widzę jedno wyjście... dla mnie na pewno najlepsze, ale nie stać mnie na tyle odwagi, by zrobić cokolwiek w tę stronę... Zbyt zimno jest dla mnie w tym świecie.
Straciłam już wszystko. Ta pustka po tym, czego już nie ma, zdaje się pochłaniać emocje, uczucia, myśli. Tylko wspomnienia są przytłaczające. Przez chwilę trwała wieczność. Żałuję, że na moment poznałam kolory świata, bo przymusowo przysłaniając oczy czarno-białym filmem, tęsknię za tym, co straciłam.
Nie mam do kogo wrócić. Nie ma miejsca. I chociaż ludzi wokół masa, nie mam nikogo. Na środku skrzyżowania stutysięcznego miasta dopada samotność w pustych ulicach. Skąd we mnie tyle nienawiści do ludzi?... Nie ma przyszłości.
Złudną, krótką i kłamliwą przyjemność niesie alkohol i ból, więc gdzie jest powód, by to przerywać?
Nie mam siły otwierać oczu. Czy to, czego chcę, to zbyt dużo? Zamknąć się. Sama. W domu. A skoro dom, to ludzie... Zamknąć się sama w domu to dobre określenie. Co się stało z moją nadzieją? Skąd ta oojętność? Skąd tyle wybielonych uczuć? Czuję się, jakby wszystko zostało mi odebrane.
Dostałam kilka zamówień. Na przyszły tydzień dwa projekty tatuaży, obraz do galerii, projekt stroju i charakteryzacji do sesji. Brzydzi mnie to, że zarabiam na sprzedwaniu jedynej cennej rzeczy, jaką mam.
Jest potwornie źle.
Nie tak miało być.
Miło było kiedyś usłyszeć, że jestem ważna.
Nie miło było poznać to wszystko.
Miło będzie kończyć.
Nie lubię pożegnań.
16 WRZEŚNIA 2017
8 LIPCA 2017
4 MAJA 2017
8 KWIETNIA 2017
17 LUTEGO 2017
27 GRUDNIA 2016
20 LISTOPADA 2016
30 PAŹDZIERNIKA 2016
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Na tle motorów kagooollo... maxima24... maxima24... maxima24Lately quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24