Cześć i czołem! Dzisiejszy dzień rozpoczął się bardzo fajnie, miałam pusty dom, mogłam się spokojnie wyspać Potem napadły mnie lasencje, z pytaniem czy gdzieś się z nimi wybiorę xdd Pogoda wydawała się być dobra, taka jest do tej pory
Umówiłyśmy się na 13:30, ale jakoś w ogóle nie mogłam się zebrać, dlatego musiały jak zwykle wejść na górę i czekać na mnie, na szczęście są całkiem cierpliwe :** Pokręciłyśmy się trochę i tak jakoś się zeszło do 18:00 (: Na wieczór raczej nie mam żadnych konkretnych planów, ale jest możliwość, że gdzieś jeszcze wyjdę
Nie będę Wam już truć, ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO WIECZORU
http://ask.fm/buaciaxdd <-- pyyytaj (:
narunia :**