Kto silny zwycięży a kto ciota upadnie na samo dno !
Dużo się działo przez te dni. Źle i dobrze. Podjęłam nowe plany, decyzję i jestem szczęśliwa, chociaż raz, czuję takie pełne zadowolenie, chociaż raz czuję, że warto, że trzeba walczyć, że będzie dobrze, mimo problemów i innych przeciwności losu i co najważniejsze wierzę, wierzę, że tym razem się uda. Bo mam juz dość tych sporów, męczą mnie, ale dam radę, dam. Choćby dlatego, że widzę w tym sens, było ciężko, ale przecież może być lepiej, prawda? Wystarczy, że się w końcu dogadamy, jak ludzie, a nie zwierzęta. Kilka dni temu przekonałam się komu tak naprawdę na mnie zależy. Kto ma w dupie moje zdanie, a kto je szanuję. Wiem komu mogę ufać, a kogo po prostu potraktować na pożegnanie z buta. Dla tego biorę się w garść, dość lamentowania, póki mam siłę to będę tu cały czas i choćby miał zawalić się świat, nie poddam się, nie zniszczysz mnie tak łatwo, wchodzę na polę bitwy.Nawet jeśli na chwilę stracę wiarę, nie powiem nigdy " DOŚĆ ", bo mam motywację. Pokonam każdą barierę w życiu i osiągnę cel, nawet jeśli życzyć będziesz mi źle. Wiem ile z siebie mogę dać, bo nie lękam się konsekwencji z własnego wyboru i co najważniejsze mam wiarę i chęć do dążenia do celu w sobie przede wszystkim.
Inni użytkownicy: madziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094dosaowika2115darek609
Inni zdjęcia: ... itaaanSkiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24