W szkole - nic nowego - lajcik.
Dzisiaj mazanie sprejami mmm. ućpałam się tym zapachem , do tej pory boli mnie głowa.
Dzień ogólnie to zajebiaszczy. No i tak kolejny dzień z mordeczkami
. Fakt, że dzisiaj wcześniej wróciłam do domku, ale na to złożyło się kilka czynników.
Jestem tak zmęczona ,że jak przyłożę głowę do poduchy to od razu Zzzzzzzzz.
Jutro praktyki, wypadałoby się wyspać. Punkt 22 i komar. Teraz jeszcze 25 minut na popisanie sobie.
Jeesu! Nie rozumiem Twoich fochów. JA TO JA , a nie...Ehe. Jesteś obok - cud miód i orzeszki.
Nie ma Cie - co jest grane? Nie czaję.
Wyjaśnisz mi to.
Dziekuję dobranoc.
on jest dla mnie ważny
<3
http://www.youtube.com/watch?v=ooHF9yM_pUA