za to ja chyba wlaśnie usycham nie
w ogóle to żal, ten cały okres, to tworyz melancholię i w ogóle, bym 4 liter z łózka nie podnosiła, jak ja dziś poćwiczę to wręczę sobie medal no nie :<
od rana słodycze wpierdzielałam uhuhuhu
no i taki temat, że już trzeba się brać za siebie bo w wakacje jako tako, ale trzeba wyglądać, tych moich nóg to nie pokażę, niby ćwiczę na nie, ale te uda to pomsta nie, także bierzemy się w garść może od jutra :3 a później jak się uda to poćwiczę :3 damy radę