uff cześć. w końcu mogę tu zajrzeć..
jak widać, jeszcze was pomęczę troche moim ryjaskiem - kamerkowelove nr 2.
nie wiedziałam, że kiedykolwiek tak się stęsknię za domem i moim łóżkiem <3 to było chyba jakieś wielkie nieporozumienie. poza tym to poznałam nowych ludzi, z czego się bardzo ciesze. a te 'piguły' ? idź i nie wracaj. nawet nie pytaj, bo nie warto. tragedia ! jeszcze jeden dzień i nie wiem co bym im zrobiła. mam nadzieję, że prędko tak nie będę musiała znów wracać. mniejsza.
ogólnie to wystarczy 5 dni odcięcia od internetu i cały dzień ogarniania tego : D
mam ochotę na gorącą herbatę.. ktoś chętny jeszcze ?
3majcie się ; >
Dziś z innej beczki, bo FRUGO mówi: "Pusta butelka po FRUGO = zajefajne akwarium dla neonków :)" kuszące, kuszące. nie powiem, że nie.
PS 10 dni milczenia. nowy rekord ?
odchodzisz i wracasz. a wracasz by odejść...