Ei... Kurde wiecie wy wszysscy, że jak tak popatrzyłam w moich znajomych, i multum moich zdjęć, i jak czytałam te wszystkie notki to zaczęlam plakać... I dziękujęęę wszystkim za zyczenia, te szczere i te mniej.^
Ale dzień jako tako, zaczął się zaaaajebiscie <3 jeszcze nigdy nie miałam takich urodzin w szkole, i było mi strasznie miło :))
ludzie nieznający mnie nawet także skaładali mi życzenia :lol2: :D:DDD no i poraz 1000 Dzięękujęę ! :*:*:*
to odziwo skończył się beznadziejnie..^
ale nie ma to jak męski punkt widzenia ;];/
no i ten ^ na balu zamiast zatańczyć poloneza, prędzej ze smiechu padne ;DD
i nie wytrzymuje juz z Hubertym ;DDDD Głuuuupek ! :D:D:D:*
PS. pamiętajcie.! jest rok 1994 i dokladnie 5h i 25 min temu urodziła się Plinuneczka... ;D:D:D :lol2:
Kocham Cię.^
;*