Strasznie długo nas tutaj nie było, ale to z powodu wielkiego zabiegania. Do załatawiania wiele spraw, bo komunia Dorotki już za dwa tygodnie. Co chwilę coś robimy, peło wyjazdów, teraz zaproszenia i w ogóle przygotowania pełną parą, spotkania w kościele. Mam nadzieję, że chociaż ciocia będzie miała czas, aby dodawać jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i mam nadzieję, że jeszcze zupełnie o mnie nie zapomnieliście
