Długo nas nie było, ale to z powodu braku czasu. Tyle pracy, sprzątanie po długim remoncie, moja choroba, przygotowywania do Komunii Dorotki, pomoc Babci która była chora i wiele innych zajęć. Teraz znowu będzie dużo pracy, bo święta wielkim krokiem się zbliżają, więc trzeba upiec ciasta, umyć okna, jeszcze raz wszystko posprzątać i możemy świętować
Obiecuję, że dzisiaj albo jutro pokomentuję wasz śliczne zdjęcia
Teraz uciekam spać, bo wstałem bardzo wcześnie i już się denerwuję, bo jestem śpiący
Pozdrawiamy wszystkich bardzo cieplutko