Wyjeżdżam, tak na to tylko czekałam ;( Miesiąc bez wszystkich.Niestety nic nie zależy ode mnie.Będę tęskniła ;**Żałuję tylko tego jak wszystko się potoczyło,że będę tam sama,boję się strasznie
Jednak uzbierałam wszystkie drobniaki jakie maiłam i będę dzwoniła kiedy tylko będzie się dało ;) no i może dostanę raz na godzinę neta,to już coś:)Podtrzymuje mnie to,że tam też może być zajebiście!(zobaczymy)
*jednak i tak pragnę tylko jednej rzeczy bardziej od przyjazdu ,jpr;(