Kochanie, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła. Jesteś mym lekiem na całe zło tego świata. Gdy mówisz do mnie, zapominam o kłopotach. Gdy się uśmiechasz, wiem, że żyję. Gdy mnie dotykasz, zapominam o całym świecie. Gdy mnie całujesz, odpływam myślami do krainy, która jest troszkę utopijna, ale na szczęście tylko Nasza. To kraina pozbawiona wszelkich trosk. Kraina, w której wiecznie świeci słoneczko. W której gości tylko i wyłącznie szczęście. To kraina Naszej miłości, której horyzont sięga nieba. Gwiazd. A najjaśniejszą z nich jesteś Ty. Oświetlasz drogę, by Nasze serca mogły beztrosko wędrować po błękitnym wybrzeżu.