To już mój chyba setny photoblog. W przypadkach poprzednich było tak, że albo nie miałam zdjęć żeby dodać, albo po prostu o nim zapominałam. Miejmy nadzieję, że w przypadku tego konta będzie inaczej.. :)
Dzisiejszy dzień spędzony jak zwykle fajnie. :D Najpierw basen u Natalii, a potem oczywiście nalot na dom Dominika. Nie mogło również zabraknąć rozmowy z niejakim Adamem i Mateuszem, mhm. ;> Ja jestem chyba nienormalnie nienormalna, po prostu uwielbiam w wakacje kupować rzeczy do szkoły, które chociaż i tak potem gubię, nie ważne jak bardzo się staram. Dziwne. o.O Nie mogę się doczekać mojej nowej czapeczki. ^^ Nie mam już więcej nic do napisania, siemka. :)
http://www.youtube.com/watch?v=3Y6BpA5hwKA