🎉Dzień dobry w Nowym Roku!📝 Przeżyliście bombardowanie? Przyznam się, że lubię fajerwerki, kojarzą mi się z północą i chociaż w tym roku nie odpaliłem ani jednego - poobserwowałem nieba innych. Dlaczego o tym piszę? Bo o ile same fajerwerki są ok, to ta niema zmowa wypuszczania ich co sekundę przez kogoś innego (szczególnie w dużych miastach) przez pół nocy... Mój psiak jest szczęściarzem, jako piesek myśliwskich ras nie boi się wystrzałów, idzie spacerkiem na froncie i merda ogonkiem. Nie każdy psiak ma taki gen szczęścia. Myślę, że godzina przed północą i godzina po wystarczyłaby aby wystrzelić cały swój arsenał 😅 No ale to tylko jeden taki moment w roku i na szczęście za nami 😀 Wszystkiego dobrego, aby ten rok był kolejną cegiełką do zbudowania - każdy sobie i wszyscy wspólnie - lepszego miejsca na ziemi 😀