Życie jest cholernie niesprawiedliwe :/ Najchętniej bym zeszła z tego świata, przestała cierpieć, przestała sie cieszyć, porzestała żyć...ale trzyma mnie tu cos. A tym czymś jest nieograniczona miłość, której nie moge zaprzepaścić. Za bardzo jest dla mnie ważna...
Ta notka jest bez sensu... :/
Pa :*