Zdjęcie robione przez moją drugą połówkę mózgu.
Kto nie słychał, niech żałuje.
Nie żeby coś, że niby wszystkie piosenki, płyty mi się podobają i zawsze mówię: "Ta jest najlepsza", ale w tym przypadku na 100% mogę powiedzieć, że ta płyta jest NAJLEPSZA ( DO TEJ PORY). I nie tylko ja tak uważam. Te 25 mln ludzi nie wzięło się z kosmosu (ale jeśli ufoludki słuchają ziemskiej muzyki na pewno ta płyta wywarła na nich wielkie wrażenie. Może nawet nas odwiedzą z tego powodu ;D). Przytoczę jeden z komentarzy
Justin, musisz znaleść sobie nowych antyfanów,
bo ci obecni stali się Belieberami.
Och takk. To juz nie jest ten chłopczyk z "One Time"
to jest sexowne ciacho, które nadaje się na "Boyfriend'a" ;D