;)

Taaaak, teraz wisi dumnie na mojej ścianie obok MMi :P

Dziś nie poszłam do szkoły, choć wstałam serio o 6 i wgl. się przygotowałam wychodzę na zewnątrz a tu co? Paaaaaaaaaaaaaaaaada ;/;/

No a, że ja muszę dojechać rowerem, to no w deszczu nie pojadę.

znów tracę humor bo myślę o matmie ;/ ale wiem, że dam radę. MUSZĘ!

Niemiec wczoraj...

5 oraz trzy plusy ;D

Gościu mnie rozwala normalnie. Pracuję jako jedyna na tej lekcji bo każdy ma wyjebane więc się ma ;D

Mam kuuurwa głęboką nadzieję, że na koniec roku dziewczyny się dowiedzą iż hmm np. mają pały na koniec? ;D

To byłoby piękne ;P Ja liczę na 5 z niemca. Ale co jest w tym najśmieszniejsze? To, że nic z niemca nie umiem ;D Nic... jedynie, że Ja to Tak ;D

Słucham sobie dziś Farben Lehre... i pocę się na myśl o dzisiejszej lekcji gry na gitarze. Ponieważ, dostałam ostatnio piosenkę do nauczenia aaaa się nie nauczyłam ;/ Bo w sumie nie miałam czasu, po lekcjach jechałam na rehabilitacje, a jak nie jechałam to byłam cholernie zmęczona. Jest mi źle z tym faktem, bo zawsze byłam na lekcjach najlepsza (nie chwalę się tylko prawdę piszę xD) a teraz tak Pana rozczaruję. ;/

Ale przecież przeproszę, a to się liczy co nie