Cóż by tu dużo mówić. Wszystko jest tutaj.
A więc. Rozkład pracy:
ja - maluję
W. - ew. kręci się POD NOGAMI i robi zdjęcia jednocześnie marudząc, że półka, którą sama sobie wybrała jest najgorsza do malowania, po czym przerzuca się na fajną miejscówkę zmuszając mnie do poprawek przy jej dziele ;D Do tego szantażuje mnie - zdjęcie za korytko z farbą
Ale i tak było zajebiostycznie xD
Piosenka na dziś: