Ahoj .. Milanówek, grodziska mazowiecki, warszawa i te pe i te de .
Wróciłam w JEDNYM kawałku ..
Żadne.. rekiny, i te potwory morskie mnie nie pożarły ..
I chwała bogu.maryii.
No.
Nad jeziorem to se byłam w takim pokoju gdzie była kablówka..
Uhuhuhu !!
Przynajmniej.
Po za tym.. miałam trzy dni pogody. PIĄTEK, SOBOTA, NIEDZIELA,
Ale w pozostałe dni, było pochmurnie.. i burze.. no ale.
Miałam ochotę se popływać..Więc se poszłam popływać..
Na początku patrzyłam się na tą wodę z pół godziny..
I chuuui!
Weszłam. Pływam w tą i w tam tą.
I tak wyszło, że wypłynęłam prawie na środek tego jeziora.
No i kurFFa wtedy się orientuje, że gruntu nie mam.
I bałam się ze coś zaraz kurFFa wyskoczy i mnie zje.. na kolacje.
Jak zaczełam do tego pomostu płynąć, ze to Boki, i co tam chcecie zrywać.
Byłam se dziś u dentysty..
I ona do mnie , że bez znieczulenia!
To się kurde zdenerwowałam.
No ale dzielna Sandra siedzi na tym niebieskim fotelu.I czeka na dalsze ruchy.
No i ona mi robi, robi.. powtarza, ze zrobi teraz to.. a potem tam to.
I nagle zrobiłam się blada, i nie dobrze mi sie z rzygało, ze zasłabłam.
I ona przerwała prace.. i zaprosiła mnie na jutro na godzinę 10.00 rano na plombę.No to kwicze.
Taa.
Zaczynam się się szykować na obóz ale jutro.
Mhahah!
Będę miała jeden dzień, na pranie, prasowanie, i co tam się jeszcze robi.
Chuuui.
Autobus poczeka!.
Nie mam butów i śpiewnika.
Suuuper.
Zuuupa.
Ogórkowa..
Ale wole pomidorową.
Jest pyszna.
Ale wole hod-doga.
Jest lepszy.
Noo jutro sprzątam.
Bo mam burdel.
Ale nie że tam dziwki w gorsetach z klamkami.. i różowymi ozdobami.
Tylko, że wszędzie coś leży..
No.
Ząb mnie boli.
Wiecie ?
Po obozie pojadę może nad morze, morze Chorwacja albo góry.
Albo zostane w domu i będę się cieszyć widokiem sklepu spożywczego "ARO"
Przypomniało mi się jak byłam na siódemkach ii.
- No żebyś się nie zdziwił.
- No żebym się nie zdziwił!
Mhahahah ! Ahahaha ! Uhaha!
Przysięgam na moją różową opaskę , ze będę próbowała być miła .
Ale nie mówie, że będe. Nie?
No.
Fotka.. ładna !
Mhah !
Pierwszy raz to mówie.
Bo mnie na niej nie ma.
Podoba mi się ten wiersz .
Ale mogę go powiedzieć tylko sobie.
Mhahah !
No.
Pomagam Patysi znaleśc osobę do do pilnowania.
I chyba znalazłam.
Ona sama opiekuje sie moją myszką.
Jak ja wyjade.
Tęskniłam za wami wszystkimi.
Wiecie?
Ja już kończę to notke
No to narazińsko.