Nasze wspólne słowa,
nasze wspólne dni,
dzień zachodzi ciepłem twego ciała,
ja i ty.
Nasze wspólne myśli
rozpoznają nas,
kiedy wschodzi słońce
promienieje twoja twarz.
Ja w każde popołudnie
inny jadam chleb,
obcy ludzie mówią mi,
że kochają mnie... kochają mnie! Mhm...
Że kochają mnie.
Mówisz o wolności,
głos rozpuszcza łzy,
gdzieś za oknem ktoś udaje kogoś,
a nie jest nim.
Bo pełno w nas energii
i pełne szklanki są.
Ale daleko jest, daleko jest, daleko jest...
Mój dom w ,którym mieszkam od lat..
Mój dom w ,którym płaczę nie raz..
Moj Dom...