photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 GRUDNIA 2008

.......

.....mam wszystko ale  czegos hmm kogos mi brak...juz niewiem...

....juz sie nie moge doczekac swiat....chce czuc ich zapach a wy?? juz niedlugooooo.....

 

Czy drogi te złączy los?
Czy będzie nam to pisane?
tak szybko kręci się świat
niewiele tego, co trwałe.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Adwent.

 

Czas tęsknoty i oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa

w naszych czasach. Chyba każdy z nas zna uczucie oczekiwania na przyjaciela.

Co chwilę patrzymy na zegar, czy już nie przyszedł czas jego nadejścia. Znamy

sytuacje, w których ludzie wyglądają przez okno, przerzucają kartki z kalendarza,

gdyż są stęsknieni, wręcz spragnieni spotkania z drugim człowiekiem,

od którego doświadczyli miłości i przyjaźni. Jakie to bliskie naszemu sercu...

Znamy liczne rozstania i radosne przywitania.

Nasze życie tak naprawdę jest utkane z oczekiwań: czekamy nie tylko

na ludzi, ale także na lepsze dni, czekamy na przemianę naszego losu, zwłaszcza

gdy spotykamy się z niepowodzeniem, czekamy na pewne święta i uroczystości,

czekamy na pracę, czekamy... W tym wszystkim w jakiś przedziwny sposób

doświadczamy, że sami sobie nie wystarczamy, że do szczęścia potrzebujemy

obecności innych ludzi.

Są wśród nas także i tacy, którzy nie potrafią czekać, którym towarzyszy

jakieś dziwne zniecierpliwienie. Wielu ludzi ciągle gdzieś pędzi, śpieszy

się, coraz mniej mają czasu na rozmowę, spotkania rodzinne, a także na modlitwę.

Wszystko chcieliby mieć od razu, jak za dotknięciem magicznej różdżki.

Rozpychając się łokciami, walczą na arenie świata w rozgrywkach o kruche

i ulotne szczęście. Są to ludzie, którzy kosztem innych chcą zadbać tylko i wyłącznie

o siebie. Świat to oni i nikt więcej. Oto szczyt egoizmu: Liczy się tylko

mój interes, mój czubek nosa. Ludzie ci, do których często należymy także

i my, dali się wciągnąć w logikę świata, który o tyle interesuje się człowiekiem,

o ile jest on źródłem zysku, o ile jego istnienie da się przeliczyć na konkretną sumę

pieniędzy. Tak nami interesują się zakłady ubezpieczeniowe, banki i różnego

rodzaju firmy. Dla nich mamy być źródłem zysku, im mamy służyć dla pomnażania

kapitału.

Są wśród nas także i tacy, którzy nie czekają już na nikogo. Tak oswoili

się z samotnością, że w swym opuszczeniu utracili wiarę w sens oczekiwania.

W ich życiu zagościła ogromna pustka. Jest tam także wiele bólu i rozpaczy.

Ci ludzie nie potrafią już czekać.

Tymczasem jest Ktoś, kto do nas przychodzi i chce, byśmy z radością

wyszli Mu na spotkanie. To Jezus, który powtórnie przychodzi z wielką mocą

i chwałą, by raz na zawsze uwolnić nas od wszelkiego zła, a nasze życie wypełnić

nieskończoną miłością. Gdy przyjdzie Jezus, nie będzie już grzechu,

cierpienia i śmierci. Wtedy Bóg otrze z naszych oczu wszelką łzę, a śmierci już

odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo

pierwsze rzeczy przeminęły.

M A R A N A T H A !

- P r z y j d ź P a n i e J e z u !

Komentarze

misiek87 tak.
dziekuje za komentarz
10/12/2008 21:54:44
jadwinka ja tam chce czuć zapach wolności
i cieszyć się z tego że nie będę musiała wstawać do szkoły :)
hehe

:**
09/12/2008 22:03:37
Info

Użytkownik borowikm
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.