oto wszem i wobec ogłaszam, że wróciłam! Swawolna dotychczasowa Borówka, która zawsze miała wszystko gdzieś nie przejmowała sie niczym była zawsze uśmiechnięta jest znowu... Nie było mnie przez pół roku...byłam szczęśliwą osobą która miała swój świat dzisiaj wszystko sie skończyło jak zły sen koszmar który zdawał się trwać wiecznie przez ostatnie dni...boli, cierpię lecz z czasem wrócę cała tym razem już inna silniejsza mniej łatwowierna! Lecz nie zapomnę.....
A na początek nowego rozdziału moje zdjęcie z wypadu na wieże z Ewelajną :D wyglądam... a raczej w ogóle na nim nie wyglądam :P