No cóż leci ,leci ten czas strasznie... pomyśleć, że jeszcze dwa tygodnie i 17 mi stuknie a zanim się obejrzę już 18... ehh tak bym chciała zatrzymać się w czasie ale nie w tym... tak żeby wszystko się zatrzymało pół roku temu... wszystko było wtedy takie proste... takie piękne... ale teraz też nie mogę narzekać przecież mam wspaniałych przyjaciół i tą jedną osobę której oddałam serce z własnej woli... problemy, problemami zawsze jest ciężko choć czasem jest łatwiej zwalczać smutek i ból z drugą osobą... Stwierdzam, że wszystko przecież i tak jest zapisane Ten w górze co krok stawia coś nowego coś innego ale mam nadzieję, że jeszcze pozwoli cieszyć mi się nim... Wiem, że chce dobrze dlatego będę czekać a wiem, że mnie wynagrodzi....
Pozdrawiam i Buziaki:*
PS eee dzisiaj wybiłam palca ałaaaaa no cóż trzeba troszke pocierpiec :)