Siemaneczko^^
W nocy wrocilismy z HAmburga gdzie panowala chujnia z grzybem.
Moglem pojsc w Polsce gdzies na Balety a nie szlajac sie po szwabach.
NIedosc ze Sylwek siano stracil to jeszcze nic nie zobaczylismy:/
A teraz siedze sobie w domku i mule ryjem... nie ma co czynic...
Jutro do szkoly...:] powiedzmy ze sie ciesze:P
Zdjatko ktos mi zrobil ale nie pamietam kto:)
Koncze juz te pisanie .
Buziaki ;*******