Jak jest?
Inaczej, nadal mam w sumie ten sam płaszczyk :DD
Szyty nie jeden raz, ma jedną dziurwę na plecach ale i tak kocha :v
Miło być inaczej, miałam być tulana, całowana i tak dalej... :<
Mówią że i na mnie pora przyjdzie, PYTAM KUR... KIEDY! :C
ech...
Cisza, bo i tak wszystkim będę mówić że nie chce facecika - mogę jestem IZEM! HEHEHEHEHEHE :DDD