powrót szkolnej monotonii ;c

Sorry z góry, że wczoraj milczałam, ale net nie chodził -,- Dzisiaj też mu coś odwala. Heh, pewnie dlatego, że ostatnio oglądałam "Salę samobójców" online i buforowanie zeżarło cały transfer ;x
Jakoś przeżyję do następnego. Z zamulającym netem xd

Coś o wczorajszym rozpoczęciu.
Było średnio na jeża. Zostałam członkiem samorządu huhe- i dobrze. Niby kandydowałam, ale szczerze powiedziawszy, mam fajniejsze sprawy na głowie, niż te wszystkie obowiązki o,-
Niech męczą się inni ;>>>

Ale bardzo się ucieszyłam, że nie zmieniła nam się jedna nauczycielka, która, jak mówiły ploty, miała już nie uczyć. Tak to przynajmniej będzie loozing *______*
Zmieniła się za to taka, co dobrze uczyła (ale ta co teraz nie jest zła, jak sie umie z nią gadać ;> )i taka, z którą lubiłam się droczyć (w żartach tak, jak to ja xd ). To mnie załamało, bo luzu już nie będzie eeeech ;(( Tak to chociaż było wesoło xd

Fajnie, zmienili nam schody przed wejściem do sql :DD Niby antypoślizgowe, ale dam sobie rękę uciąć, że nie jeden sie na nich wyj*bie w zimę XD Życzę tego pewnym osobom, huhe ;> Wredotka x3

No i coś z dzisiaj .

Załamka, bo miały być niby w tym roku szkolnym po jednej fizyce i jednej chemii w tygodniu, a będzie po dwie ;OO NIEEEEE! Chemia, Fizyka + mój raczej humanistyczny rozum = cały rząd baniaczek ;xx Niby ok, bo więcej czasu, żeby przygotować sie do egzaminu, ale kurczęta, ja zwariuję, jeśli będe sie miała non stop uczyć ;( Prze- sra- nka ;x

I jeszcze od razu spadło na mnie zobowiązanko- w niedzielę na mszy z okazji rozpoczęcie sql mam czytać coś. Jeju, jakie to jest straszne- na ołtarzu, przed tymi ludziskami, nie można się machnąć, musi być cacy, a znając mnie... ;P Nie no, muszę pracować na fajną ocenę z religii o,- No a poza tym, niby to jest straszne, ale z drugiej strony... ciekawie xD 3mać kciuki za Milencię ;d

Na naszym upragnionym ( xD ) rosyjskim wymyśliłyśmy sposób przekazywania energii elektryczno- szujowskiej *______* (patrz zdjęcie ;p ). Haha, oczywiście te limonkowe pazurki są moje ;D Te pierwsze (pani Y xd ) są różowe, jbc, tylko photoscape- dokładniej, efekt kliszy, zeżarł colour :/ Pani Y wybaczy ;DD Czerwone pani X- tak ją oznaczam, skoro jedna jest Y, to druga jest X ;P Nie obrazi sie <3
Ale ruski- haaaaa... nie wiążę przyszłości z tym językiem, ale nie ma innej opcji- to musi być ulubiona lekcyjka :) Moi ludzie już tam wiedzą do czego zmierzam ;D

Jutro jadę do fotografa ;xx Beee, jak byłam w Kołobrzegu, to zapomniałam wyjąć legitymacji z torby (miałam ten papierek, żeby mieć zniżkę za bilet ;d ) no i troszkę się zamoczyła (legitymacja w sensie) :o No dobra- była cała mokra xD Wszystko sie rozmazało i dobrze, bo ta moja fotencja, robiona w wieku 13 lat to dno na dnie o_____O Jutro będę miała aktualną i w poniedziałek zaniosę do wyrobienia nowej legitymacji ;d Hah, ale tamtą zostawiam na pamiątkę (wakacyjno- morską ;D ).