photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2012

welcome back

Śmieszna jestem. Rozpasłam się jak nie wiem co.  W tak krótkim czasie. Szczęście uleciało, samoakceptacja również, zostały kilogramy i wałki tłuszczu, na który nie mogę i nie zamierzam patrzeć. Dzisiaj idę na piwo, a jutro zaczynam oczyszczanie. Gdzie ja miałam głowę, jak sobie wybrażałam, że dam radę "nie przeginać". Kompulsowiczka pieprzona.................

 

Jestem przerażona tym, co mam w głowie i tym, co robię.

Komentarze

jestestymcojesz czuję się jak ty, bo zamiast chudnąć to tyję i niestety ani nie jestem szczęśliwa, o samoakceptacji nie będę tu mówić... kompulsy.. boże skąd ja to znam..
25/06/2012 6:15:51
fatie w sumie to mogłabym napisać to samo .... ;<
24/06/2012 20:39:12