Znaleźć kawałek siebie.
Wierzyć że chciało sie być takim jak on.
Ideały.
Szukam mojej komety co wypala mi gardło każdej nocy.
Kładzie mi dłonie na powiekach i szepcze do ucha.
Obok czuje sie lepiej,bezpieczniej.
Jestem tam sobą,mój pas orbitalny.
Galaktyka na powiekach.
Gwiazdy zasypały niebo.
Przy palącym papierosie wplatam ci palce we włosy.
Lubie jak sie do mnie uśmiechasz.
Balkon pełen wspomnień. Most do spotkań.
Milczymy razem wpatrując blade powieki w piękno nieba.
Cichutko nucąc ulubioną piosenkę.
To twój smak na moich ustach.
Policzki rumienią sie.
Zimno rozwiewa mi włosy.
Płaczę.
Cisza.! Like Miley
*zielarka&kamil*