Bardzo chętnie napisałabym że doznałam sekundę temu boskiego olśnienia i postanowiłam przyrządzić super wykurwistą notatkę, ale tego nie zrobię ;p Tak na prawdę pisałam z Piną i doszłam do wniosku, że jeżeli ona może pisać po 300-u latach to ja też, a co xD
Nie będę bić palcami o tę biedną klawiaturę z zamiarem opowiedzenia Wam tych paru miesięcy mojego jakże zajebistego życia, bo mi się najzwyczajniej w świecie nie chce. Mogę jedynie napisać, że jestem ``wolna``, co nie znaczy ``zwarta i gotowa`` na nowy związek. I tu zaczyna mi się przypominać ta straszna rzecz, która mnie spotkała. Ehh, najśmieszniejsze jest to, że byłam z tym taka sama, a teraz mam aż nadto ludzi z którymi moge porozmawiać i - bardzo dziwne - ale mi przeszło xD Jestem pełna życia, znam swoje zamiary na przyszłośc i cieszę się, mimo, że nie tak to sobie wyobrażałam.
Zrobiłam się ostatnio strasznie szczera, co wg mnie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Już nie jestem chodzącą mamełą, która połowie świata wciska, że go lubi. Nie nie nie kochani, Olga teraz jest mistrzem ciętej riposty xD
Chyba już nic więcej dzisiaj z siebie nie wyduszę, ale dziękuję Pinie że podrzuciła mi pomysł napisania czegoś na fbl, bo aż poczułam tamte czasy, kiedy opowiadałam o grochówce, o Bartku SS, o Błaszczyku, o Walentynkach które nadal śmierdzą i wieją chujem, wstawiałam dziwne fotki z krową. Aż mi się lepiej na serduszku zrobiło.
Chciałam nawet zrobić z fotobloga pamiętnik, ale to chyba nie jest dobry pomysł.
Za dużo byście wiedzieli ;p
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24